Obserwatorzy

sobota, 26 czerwca 2010

cd moich zmagań z włóczką

obiecałam i słowa dotrzymałam ... :)
jest nowa poszewka na jasieczek ...



trochę to trwało, bo wymodziłam dość skomplikowany wzór ... ale myślę, że warto było ... :)))

nie,nie ... nie zapomniałam o wałeczku ...
on też dostał nową szatkę ... :)

proszę jak elegancko się prezentuje ... :)



jak już wcześniej napisałam ... lubię wszelkie zmiany ...
a zatem odkładam teraz włóczkę i szydełko ...
wyciągam z garderoby maszynę walizkową ...
i ... zabieram się do szycia ...
mam wiele pomysłów ... czym zaowocują ...
czas pokaże :)))

6 komentarzy:

Zula pisze...

Witam :)
Przypadkowo trafiłam na ten blog i podoba mi się tu :)
Poszewka i wałek śliczny!
Pozdrawiam

Kokardeczka pisze...

Piękny jest:)
Pozdrawiam gorąco:)
Kasia.
http://kokardeczka-doonesownthing.blogspot.com/

Iga pisze...

dziękuję za miłe komentarze :)
one budują, dodają skrzydeł,
napędzają do działania ...
pozdrawiam serdecznie

jolad6@gazeta.pl pisze...

Nie odkładaj szydełka! widzę, że bardzo eleganckie rzeczy tworzysz. Ja do maszyny do szycia odczuywam "lekki" wstręt. Zanim dojrzeję do jej wyciągnięcia mija rok, już wolę szydełko. Ale tak naprawdę to podzwiam ludzi, którzy umieją szyć. Moja mama jest krawcową, aż wstyd, że nie zaszczepiłam sie jej umiejetnościami

Joanna pisze...

Piękne poduchy ! ja niestety przykładam się do ich zrobienia od dawna i...tylko na przykładaniu się kończy

agniemat pisze...

Ale cudowności. Wałeczek jest wspaniały! Też taki chcę:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Fazy Księżyca

CURRENT MOON

Odwiedzający