zdecydowanie nie sprzyjają naszej odporności.
Jednak fakt, że pogoda nas nie rozpieszcza, wcale
nie oznacza, że nie możemy same się rozpieszczać :)))
Zainwestuj w termofor i ogrzej się sama ... :)))
to świetny sposób na marznące stopy i bolący kark ...
Ocieplanie ciała dodaje nam energii ... uspokaja ...
Termofor ... bywa jesienią i zimą najlepszym przyjacielem ...
warto więc ... by był ładny i ... miły ,
skoro już mamy się do niego tulić :)))
a zatem ... niezbędny będzie pokrowiec ...
ten zrobiłam z bardzo delikatnej "niegryzącej"
wełny merynosów ...
z wyrobionym wrzosowym sercem ... :)))
termofor jest z pięknej, białej gumy,
która trzyma ciepło do 12 godz.
mięciutkiej dzianiny wełnianej, miłej w dotyku ...
biały ozdobiony jest szydełkową koronką ...
A zatem miłego przytulania :)))
5 komentarzy:
ale rewelacyjne!musze pomyslec o takim ubranku na moj termoforek. pozdrawiam
Super pomysł.
Pomysł genialny. Pozdrawiam:)
Cudne te pokrowce są! Zainspirowałaś mnie bardzo!!!
Super ubranka :) Chyba muszę sobie "fundnąć" takiego przyjaciela :)
Prześlij komentarz